Społeczności w Internecie

Internet wprowadził zmiany na wielu płaszczyznach ludzkiego życia. Jednym z przykładów jest rewolucja, jakiej dokonał w odniesieniu do społeczności. Kiedyś tworzenie społeczności wynikało głównie z bliskości przestrzennej, sieć pozwoliła na tworzenie społeczności z wyboru. Podczas gdy wcześniej podstawą wspólnoty była bliskość zamieszkania czy wspólne miejsce pracy obecnie społeczność może opierać się jedynie na wspólnych zainteresowaniach czy postawach wobec jakiegoś problemu.

Najbardziej charakterystycznym obrazem wirtualnych społeczności są portale społecznościowe. Pomysł zrodzony na zachodzie, opierający się na głównym założeniu web 2.0 – a więc oddaniu aktywnego budowania portalu użytkownikom – stał się wśród młodych ludzi znacznie popularniejszy niż niegdysiejszy lider rankingów popularności, jakim były strony pornograficzne .

Wśród portali społecznościowych zauważyć można bardzo duże zróżnicowanie tego, przez wzgląd na jaki wspólny temat gromadzą one swoich użytkowników. Istnieją portale biznesowe, gdzie ludzie interesu mogą nawiązywać nowe kontakty i zyskiwać partnerów biznesowych. Istnieją serwisy randkowe, gdzie drugiej połówki może szukać każdy. Popularny polski serwis tego typu – sympatia.pl – gromadzi ponad dwa i pół miliona użytkowników o różnej płci, orientacji czy wieku.

Wśród najpopularniejszych, bo gromadzących najwięcej użytkowników, portali społecznościowych należą te towarzyskie. Spośród nich absolutnym numerem jeden wydaje się być gromadzący miliony użytkowników amerykański Myspace. Stanowił on przykład działania dla kolejnych portali tego typu.

Użytkownicy nie muszą być połączeni wspólnym celem, zainteresowaniami czy jakąkolwiek inną cechą. Każdy kto tylko zechce może stworzyć na portalu swój profil, umieścić w nim dane o sobie, zdjęcia czy nawet ulubione piosenki. Co więcej każdy użytkownik może tworzyć, zazwyczaj jawne dla innych, listy znajomych, którzy też posiadają konto na portalu. Jak zauważa Łukasz Jonak funkcja ta może wpływać na naszą autoprezentację . Osobą posiadająca na swojej liście znajomych wielu ludzi może jawić się jako bardziej towarzyska czy lubiana, niż ta która nie posiada ich wcale lub bardzo mało. Konrad Uliński o fenomenie tego typu portali pisze : „Po pierwsze, jak żadna znana do tej pory formuła, pozwalają na zaprezentowania samego siebie, stworzenie własnego miejsca w globalnej Sieci. Po drugie umożliwiają wymianę informacji między ludźmi, którzy na co dzień nie mieliby najprawdopodobniej szansy się poznać, nie tylko ze względu na różne miejsca zamieszkania, ale również ze względu na odmienny status majątkowy, wykształcenie, wykonywany zawód, w końcu wiek” . Według niego możliwość autoprezentacji jest właśnie tym, co zachęca ludzi do tego typu portali. Na portalu społecznościowym możemy pokazać siebie, pochwalić się kim jesteśmy, byliśmy lub będziemy. Możemy zaprezentować to, co osiągnęliśmy lub fałszując trochę rzeczywistość pokazać to jakimi chcielibyśmy być. Możemy poznać nowych przyjaciół zapraszając ich do zabawy w gry sieciowe.

W Polsce fenomenem ostatnich miesięcy stał się portal nasza-klasa.pl, którego głównym założeniem było umożliwienie ludziom odnalezienie uczniów ze swoich dawnych klas, szkół czy uczelni. Nasza-klasa w szybkim czasie zgromadziła ponad jedenaście milionów użytkowników i gościła na pierwszych stronach gazet. Z założenia chętni do stworzenia profilu na naszej-klasie, prezentować mają swoje prawdziwe tożsamości – po to by inni mogli ich odnaleźć. Portal stał się więc olbrzymim katalogiem ludzi, pokazujących ich ścieżkę edukacji, miejsce zamieszkania, twarze, zainteresowania a także znajomych. Hanna Świda-Ziemba w prosty sposób tłumaczy, co stoi za tym niezwykłym powodzeniem portalu, słowami : „Tyle żyjemy, ile pokażemy przed innymi. Nie ma sukcesu samego w sobie bez odebrania go przez innych” .

Serwisy społecznościowe pozwalają nam osiągnąć różne cele – nawiązać nowe znajomości, utrzymać stare kontakty, zagarnąć dla siebie kawałek cyberprzestrzeni i zaprezentować siebie innym. Podobnie inne społeczności wirtualne pozwalają na zaspokajanie naszych potrzeb. W łatwiejszy niż w świecie realnym sposób pozwalają nam na odnalezienie miejsca, do którego uważamy, że pasujemy i ludzi, wśród których chcielibyśmy się znaleźć. Wśród społeczności portalu Digart prezentującego działa zarówno amatorów jak i profesjonalistów w wielu dziedzinach sztuki, łatwiej o konstruktywną radę czy komentarz. Tu możemy swoje zdolności pokazać, porozmawiać o nich i poznać ludzi podzielających naszą pasję. Dzięki wirtualnym społecznościom możemy nie tylko rozwijać czy odkrywać nasze indywidualne tożsamości, możemy też umacniać tożsamości narodowe czy etniczne niezależnie od miejsca w jakim się znaleźliśmy i odległości jaka dzieli nas od ludzi podobnych. Przykładem może być portal społeczności żydowskiej Jewish.org , który poza dużą ilością informacji umożliwia też kontakt z innymi członkami społeczności. Wystarczy dostęp do Internetu aby każdy znalazł dla siebie miejsce i ludzi, z którymi może się utożsamiać. Niezależnie czy jest to mniejszość seksualna czy maniacy japońskiej animacji, w sieci o wiele łatwiej odnaleźć się na właściwym miejscu.

 ebook: Internet od A do Z  (1,4 MB) - Internet.pdf  | Kurs SQL  |  Poradnik webmastera